Są ryby szczególne w naszej tradycji kulinarnej. Z pewnością taką rybą jest karp, za którym zresztą nie każdy przecież przepada, ale także niezwykle istotną jest śledź. Kiedy tak się bardziej nad tym zastanowimy to zorientujemy się, że potrawy ze śledziami były i są często przez Polaków spożywane i to w bardzo wielu istotnych okazjach. Przykłady? Oczywiście pierwszym co się nasuwa jest Wigilia. Nikt sobie chyba nie wyobraża Wigilii bez śledzia.

Nieważne czy to śledź w śmietanie, śledź w zalewie, śledź marynowany czy rolmopsy śledziowe, albo śledź pod pierzynką czy też po prostu sałatka śledziowa. Śledź na Wigilię być musi i już. Przynajmniej w naszym kraju jest on jedną z dwunastu potraw, które wówczas pojawiają się na stole. Kolejny dzień, kiedy potrawy ze śledziami są w centrum uwagi? Ostatki! To wspaniały dzień, bowiem żegnamy wtedy czas rozpusty, również kulinarnej, czyli karnawał. Następnego dnia już panuje post, ale we wtorek tuż przed Środą Popielcową można jeść, pić i tańczyć do oporu.

Potrawy ze śledziami także się wówczas spożywa, o czym świadczy nawet fakt, że ten dzień potocznie, w niektórych regionach nazywany jest także śledzikiem. Potrawy ze śledziami to także element innych dni uroczystych dla naszych rodaków. Wystarczy wybrać się od czasu do czasu do cioci na imieniny. Zapewne w co drugim domu na stole będzie śledź w jakiejś postaci. Ryba ta jest idealna do biesiadowania i zagryzania różnego rodzaju napojów.

Okazuje się, ze potrawy ze śledziami są niezwykle popularne.