Bardzo wielu z nas jest przywiązanych do tradycyjnych smaków. Tradycyjnych nie tylko jeśli chodzi o naszą klasyczną, polską kuchnię, ale po prostu do swoich smaków, do smaków rodzinnych. W praktyce objawia się to tak, że zazwyczaj jemu ciągle to samo. Nie potrafimy się otworzyć na nowe kulinarne wyzwania i ograniczamy się – zupełnie niepotrzebnie.
A może warto czasem zaszaleć i chociażby zamiast płatków na śniadanie czy jajecznicy zjeść kanapkę ze śledziem? Czemu nie, zwłaszcza, że potrawy ze śledziami są czymś mało popularnym w codziennym menu. A przecież śledzie są smaczne, zdrowe, są nasze, bałtyckie i wygodne jeśli chodzi o przyrządzanie ich i jedzenie. Można rozwinąć trochę rolę śledzia w naszym menu, dać mu czasem zagrać pierwsze skrzypce. Przecież śledzia można zjeść na bardzo wiele różnych sposobów i przy wielu różnych okazjach.
Kanapka ze śledziem, o której już była mowa, może być opcją śniadaniową, tak samo, jak np. sałatka śledziowa. Od niej także możemy zacząć dzień. Na obiad możemy zjeść śledziową zupę czy też śledzia w pomidorach lub oliwie.
Zaś na kolację możemy spróbować apetycznego śledzia w śmietanie podawanego z pyszną cebulką. Tak, okazuje się, że śledź niejedno ma imię i potrawy te mogą być ciekawą przygodą smakową. Warto czasem zjeść coś innego, coś co nie kojarzy nam się z codziennym jedzeniem. Czasem warto zrobić swojemu podniebieniu wakacje.
Wyobraźmy sobie, że jesteśmy nad morzem i zajadamy się śledziami, które dopiero co zostały złowione.
